Szanowni Państwo,
Co tak naprawdę jest najważniejsze w relacji z naszymi dziećmi?….
„Drodzy Rodzice, Opiekunowie, Dziadkowie, Ciocie, Wujkowie, Wszyscy, czy wiecie, że wcale nie musicie być kreatywni?
Że nie musicie mieć 150 pomysłów DIY, że nie musicie stawać na rzęsach, jeśli brakuje Wam na to energii? Możecie, ale nie musicie.
Jeśli służy Wam drukowanie zadań, nauka gry na ukulele z dzieckiem, robienie eksperymentów, to wspaniale.
Jeśli jednak czujecie, że to coś ponad Wasze siły i chęci, odpuśćcie.
Nasze dzieci mogą się nudzić, mogą słuchać 10 raz tego samego audiobooka, albo obejrzeć bajkę. Gdybyście mieli inne możliwości, prawdopodobnie byście z nich skorzystali. Czasem sama obecność i uśmiech przesłany przy kuchennym stole, mogą więcej niż dziesiątki zabaw. Obecność macie pod ręką, zawsze.
Robimy wszyscy najlepiej jak to tylko możliwe w tej sytuacji zrobić. A czasem najlepiej oznacza łagodnie wobec siebie.
Łagodność i spokój, może właśnie tego wszyscy potrzebujemy?
Z życzeniami zdrowia
Załoga PPP nr9
https://www.superkid.pl/
https://swierszczyk.pl/
http://kumpel.com.pl/
https://www.printoteka.pl/pl/materials/category/33
Opracowała Sylwia Skupień
Rozwijanie mowy poprzez zabawę:
- Potnijcie pocztówki lub wydrukowane zdjęcia miejsc, które kiedyś odwiedziliście ( na kilka lub kilkanaście części). Wrzućcie do pudełka, wymieszajcie. Następnie losujcie na zmianę z dzieckiem po jednym puzzlu i próbujcie złożyć w całość. Jeśli wylosowany element nie pasuje do pozostałych, wraca do pudełka. Wygrywa ten, który pierwszy ułoży obrazek/ pocztówkę i odpowie na pytanie, jakie miejsce przedstawia.
- Układamy na podwórku kilka kamyczków w szeregu ( od 3 do 5 kamyczków zależnie od wieku dziecka). Wypowiadamy zdanie, które ma tyle słów, ile kamyczków.
- Rozglądajcie się wokół na spacerze. Zbierajcie rzeczy według zadanego kryterium – same zielone albo okrągłe, albo twarde, albo gładkie itp.
- Dzieci uwielbiają eksperymenty! Poszukajcie kilku przedmiotów takich jak: kamyk, patyk, piórko, klucz, nakrętka, itp., które wrzucicie w domu do miski z wodą. Obserwujcie, które przedmioty toną, a które utrzymują się na powierzchni wody.
- Rysujemy na większej kartce figury: koło, trójkąt, kwadrat albo inne, które dziecko zna lub których się uczy. Jedna osoba mówi nazwę figury, do środka której dziecko wskakuje jak najszybciej.
- Jedna osoba określa dla partnera kategorię (można także losować jej nazwę z kapelusza), a druga osoba podaje 3-5 przykładów, które do tej kategorii należą, np. pięć pojazdów, kolorów, rodzajów pogody, miast, zabawek, sprzętu sportowego.
- Odgadnij, jaki przedmiot opisuję, np. to jest słodkie, brązowe, podłużne, może być z rodzynkami, orzechami. To jest zwierzątko, które żyje w lesie, ma ostre kolce. Wersja II. Aby odkryć, o jakim myślisz przedmiocie, pozostali uczestnicy muszą kolejno zadawać pytania, na które możesz odpowiedzieć tylko „tak” lub „nie”.
- Ukrywamy wybrany przedmiot, smakołyk. Rysujemy plan trasy, która ma zaprowadzić poszukiwacza do jego skarbu. Zadaniem dziecka jest odszyfrowanie mapki i na jej podstawie odnalezienie niespodzianki.
Wersja II. – Dajemy dziecku ustne instrukcje – idź prosto 2 kroki, teraz 3 w lewo, obejdź dookoła drzewo, zrób trzy duże skoki, zajrzyj pod liść – niespodzianka!
- Wsłuchujemy się wspólnie przez minutę w dźwięki otoczenia. Następnie robimy konkurs, kto zapamiętał więcej dźwięków.
- Wrzucamy znalezione na spacerze lub w domu przedmioty do worka. Zadaniem uczestników jest rozpoznanie dotykiem i nazwanie przedmiotu.
Zabawy zebrane przez : J. Boczar, A. Andrzejewska
„Koniki na łące”
Była sobie mała wioska z dala od drogi. Rzadko przejeżdżały tamtędy samochody, tylko czasem w oddali słychać było warkot silników (dr dr dr dr).
Mieszkała w wiosce rodzina pięknych koni- rodzice i dwa młode źrebaki, które bardzo lubiły biegać po rozległej łące (wysuwamy szeroki język z buzi, przesuwamy go na prawo i lewo). Robiły przy tym sporo hałasu, stukały kopytkami (kląskamy szeroko rozłożonym językiem o podniebienie twarde), parskały wesoło (energicznie parskamy wargami), na zmianę podskakiwały (nakładamy szeroko rozłożony język naprzemiennie na górną wargę i na górne zęby). Kiedy były wypoczęte, biegały bardzo szybko
(powtarzamy kląskanie w szybkim tempie), później trochę zwalniały (coraz wolniej , ale mocno przyklejamy i odklejamy język od podniebienia). Wracały do stajni na obiad, tam dostawały porcję owsa (naśladujemy przeżuwanie pokarmu), popijały wodą (wysuwamy i chowamy język , naśladując picie wody).
Od ludzi często dostawały kostki cukru, które z chęcią zjadały (naśladujemy ssanie cukierka czubkiem języka). Po takim posiłku nadal miały ochotę na hasanie po łące. Wybiegały ze stajni, przepychając się we wrotach
(przeciskamy język przez maksymalnie zbliżone do siebie zęby). Znów było słychać tylko stukające o twardą ziemię kopyta (teda- teda, tede- tede, tedo- tedo, tedu-tedu, tedy- tedy). Z oddali dochodziły odgłosy kąpiących się w pobliskim jeziorze (tlap tlap tlap) i śpiewających wesołe piosenki (la la la la la) dzieci.
Pewnego letniego dnia słońce wstało bardzo wcześnie i szeroko uśmiechało się do całego świata (rozchylamy szeroko usta i uśmiechamy się, pokazując dolne i górne zęby).
Mała myszka , która mieszkała na leśnej polanie, wyszła ze swojej norki i rozglądała się wokoło (przesuwamy język w kąciki ust- na prawo, na lewo, w górę i na dół). Pomyślała, że to dobry dzień na spotkanie z innymi myszkami, by wspólnie pobiegać wokół drzew w lesie (wysuniętym z buzi językiem wykonujemy kółka). Uśmiechnęła się szeroko na myśl o dobrej zabawie
(rozchylamy szeroko usta w uśmiechu).
Przez chwilę wsłuchiwała się w różne odgłosy: skaczących wiewiórek ( dotykamy czubkiem języka górnych i dolnych siekaczy), śpiewających ptaków ( ćwir, ćwir ćwir), stukających w drzewa dzięciołów (czubkiem języka delikatnie kląskamy), pohukujących puchaczy (hu, hu, hu), a także liści poruszających się na wietrze (szszszszsz) i szeleszczących pod nóżkami myszki (szu szu szu).
Nagle usłyszała inny dźwięk (sssssssss), to nie były ani liście, ani odgłosy biegających jeżyków (tup, tup, tup ). Chwilę trwała w bezruchu. „ Może to wiatr?”- pomyślała. Rozejrzała się na prawo (przesuwamy język do prawego kącika ust) i na lewo (przesuwamy język do kącika lewego). Znów ten sam dźwięk (ssssss). Wysuwała główkę do przodu i chowała (wysuwamy wąski język z buzi w linii prostej i chowamy go). Wtem zobaczyła pełzającego w trawie węża. Przesuwał się powoli wśród traw i kamieni (wysuwamy język z buzi wąski- szeroki na zmianę). W pierwszej chwili myszka przestraszyła się, ale wąż był przyjaźnie nastawiony, syczał cichutko (sssssss) , a wokoło szumiały lekko listki na drzewach (szszszszsz), jakby mówiły: „ Nie bój się myszko, mały wąż wyszedł tylko na spacer”. Jednak myszka popiskując (pi, pi, pi) wolała oddalić się jak najszybciej.
Kiedy dotarła do swojego domku, odetchnęła spokojnie (oddychamy głęboko, wdychając powietrze noskiem wydychając powoli ustami).
oprac. J. Boczar
Drodzy Rodzice,
Sytuacja, w jakiej obecnie się znaleźliśmy może rodzić wiele niepokoju. Jest źródłem nowych, rodzicielskich wyzwań. Być może część z Was ma możliwość, aby w tym czasie zostać w domu, spędzić więcej czasu z dziećmi i z empatią oraz zrozumieniem pochylić się nad sprawami, które zazwyczaj są odkładane „na później”. Jeśli znajdą Państwo kilkanaście minut na przeczytanie długo odkładanej lektury, chciałabym zachęcić do poświęcenia tego czasu na samorozwój w obszarze rodzicielstwa. Wybór wartościowej pozycji spośród setek dostępnych na rynku książek dla rodziców często przypomina szukanie igły w stogu siana. Przedstawiam Państwu mój subiektywny wybór kilku pozycji szczególnie użytecznych w rodzicielskich zmaganiach.
-
„Uważność i spokój żabki”, Eline Snel
Wyjątkowo kojąca lektura, która pozwoli odnaleźć balans w przebodźcowanym świecie. Jeśli zastanawiacie się, gdzie u Waszego dziecka znajduje się przycisk „pauzy” i jak można go włączyć – zachęcam do przeczytania tej króciutkiej książki i wysłuchania dołączonych do niej nagrań. Rodzice często zastanawiają się, jak trenować umiejętność skupienia uwagi oraz wyciszania się. Ta książka podaje gotowe rozwiązania i w bardzo przystępny sposób opisuje różne ćwiczenia wyciszające rozbiegany umysł.
-
„Coś zupełnie innego”, Arnhild Lauveng
Propozycja dla rodziców nastolatków. Autorka podzieliła książkę na dwie części – pierwsza z nich to opowiadania skierowane do młodzieży, oswajające temat zaburzeń psychicznych. Znajdzie się opowieść o chłopcu z diagnozą ADHD, dziewczynce przeżywającej stratę, czy nastolatku chorującym na depresję. Druga część to wiele praktycznych informacji związanych z obszarem zdrowia psychicznego. Kiedy coś znamy, łatwiej nam to oswoić i adekwatnie reagować. Ta ksiażka może ułatwić nastolatkom zrozumienie niektórych trudnych zachowań i być może zdjąć z nich ciężar bycia „innym”.
-
„Dobra relacja, czyli skrzynka z narzędziami dla współczesnej rodziny”, Małgorzata Musiał
Coraz częściej mówi się o wychowywaniu w duchu rodzicielstwa bliskości, kładzie się nacisk na podążanie za potrzebami dzieci, zaufanie ich kompetencjom i spokojne towarzyszenie w przeżywanych przez nie trudnościach. W książce Małgorzaty Musiał znajdziecie Państwo wskazówki, jak w pełnej wyzwań codzienności, odnaleźć siłę do zatroszczenia się o swoje potrzeby.
-
„Self-reg”, Stuart Shanker
W koncepcji „Self-reg” rodzicom w pamięć zapada szczególnie pojęcie „mózgowego wi-fi”, czyli – krótko mówiąc – kanału łączącego emocje rodzica z emocjami dziecka. Dzieci, będąc niezwykle wrażliwymi istotami, potrafią wychwycić nawet najmniejsze sygnały stresu płynące ze strony rodzica. Często zdarza się też odwrotna (i wysoce pożądana!) sytuacja, kiedy to spokój rodzica udziela się dziecku W książce znajdą Państwo propozycje, czego potrzebujecie, aby jak najlepiej wyregulować to emocjonalne połączenie pomiędzy Wami i dziećmi.
-
„Twoje kompetentne dziecko”, Jesper Juul
W „Twoim kompetentnym dziecku” Juul proponuje wywrócenie świata rodziców do góry nogami – to dziecko najlepiej wie, czego potrzebuje, a zadaniem rodzica jest uważne obserwowanie i współpraca. Jeśli jesteście Państwo ciekawi jak zbudować swój autorytet bez uciekania się do nagród i kar, to warto przyjrzeć się dziecku z perspektywy tego duńskiego psychoterapeuty.
Opracowała: Natalia Kwieciak, psycholog PPP nr 9
„Zabawy dla dzieci rozwijające małą motorykę, moje dzieci kreatywnie, Fine Motor Skills”
https://www.facebook.com/11122
https://www.facebook.com/67872
2) Propozycja dla młodzieży i miłośników sztuki: wirtualne spacery po wielkich muzeach świata
https://dobrewiadomosci.net.pl
3) Inicjatywa dla wszystkich na rzecz czytania książek
https://lubimyczytac.pl/aktual
https://www.empik.com/czas-w-domu
4) 13 pomysłów na rysowanie dla dzieci
https://m.youtube.com/watch?
5) Kampania społeczna JESTEŚMY UWAŻNI- to cykl publikacji eksperckich min. artykuły, porady, opisy postępowania oraz materiały do pobrania.
Partner merytoryczny: Dajmy dzieciom siłę
Partner główny: ProEduStowarzyszenie
www.jestesmyuwazni.pl
1. matzoo.pl, pisupisu.pl.- dla starszych przedszkolaków oraz młodszych klas SP,
2. dla rodziców i ósmoklasistów powtórka przed egzaminem ze sprawdzonego źródła.
https://www.cke.gov.pl/
3. https://pl.pinterest.com/ – gotowe pomysły na wspólne działanie i oglądanie, a także propozycje zabaw i pomocy dydaktycznych,
4. Tekst dla rodziców nt. rozmowy z dziećmi na temat epidemii, jest dostępny na stronie Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę w zakładce dla rodziców –https://rodzice.fdds.pl/
5. Dla dorosłych: „Jak radzić sobie z lękiem” https://www.swps.pl/strefa-
6. Atrakcyjne zabawy z dziećmi w domu, także w wymiarze terapeutycznym:
https://www.facebook.com/
https://www.facebook.com/
7. Dla rodziców i uczniów: https://facebook.com/events/s/
8. Propozycja bajek – audiobooków dla dzieci młodszych od Kubusia – LINK
9. Bardzo dobry, merytoryczny film dla dzieci nt. aktualnej sytuacji – LINK